środa, 20 czerwca 2012

Tig słow kilka

Graba
Spawanie metodą TIG polega na zajarzeniu łuku pomiędzy krańcem elektrody wolframowej a grzbietami łączonego metalu. Elektroda jest nietopliwa, tzn. służy wyłącznie do wygenerowania łuku elektrycznego, który spawacz utrzymuje na identycznej długości. Wartość natężenia prądu jest regulowana na źródle prądu, to znaczy spawarce inwertorowej TIG. Spoiwo zwykłe jest dostępne w postaci prętów o długości 1m. Zbliża się je do przedniego obwodu jeziorka. Jeziorko jest ochraniane przez gazu obojętnego, który wypiera powietrze z obrębu łuku. Jako gaz obojętny najczęściej używany jest argon.
Metoda ta daje ładny nie zażulony i równy spaw, a samo jarzenie łuku nie powoduje odprysków, na skutek czego nie wymaga dodatkowej obróbki nawierzchni spoiny.
 Elektroda nietopliwa wykonana jest z wolframu lub stopu wolframu i toru i utwierdzona jest w uchwycie palnika TIG. Elektrodę mocuje się w tulejce zaciskowej (o wielkości takiej samej jak elektroda) w ten sposób, aby wystawała poza dyszę gazową od kilku do kilkudziesięciu milimetrów, w zależności od warunków spawania.
 Gaz ochronny podawany jest z butli poprzez reduktor do spawarki TIG i poprzez kanały rękojeści dociera do dyszy palnika i wylatuje otaczając elektrodę. W prostych spawarkach inwertorowych z funkcją Tig jak np. ARC 200C, gaz ochronny podawany jest bezpośrednio z butli do uchwytu TIG z zaworkiem. Gaz neutralny używa się, aby oziębić elektrodę, o ochraniać płynny metal spoiny i rozgrzany przestrzeń spawania przed dostępem gazów utleniających z atmosfery.
Obszar najwyższej temperatury gdzie stal jest płynna tzw. jeziorko nie ma wtrąceń typu topnik, podobnie jak na swojej przestrzeni tak i wewnątrz spoiny, i sprawia, że nie zmienia się znacząco jej skład chemiczny. 
 Zajarzenie łuku w dzisiejszych spawarkach da się uzyskać poprzez potarcie, dotyk lub w najwyższym stopniu innowacyjne technologicznie przez zbliżenie elektrody do materiału (tzw. bezdotykowe).  
Aby właściwie wykonać proces spawania należy dopasować odpowiednie parametry spawania, typ elektrody i drutu spawalniczego.
Spawanie prądem stałym DC, z zmienną biegunowością, umożliwia na spawanie wszelkich metali i ich stopów poza aluminium i stopami magnezu. 
Spawanie prądem przemiennym AC, pozwala na spawanie aluminium i jego stopów, przy tym typie spawania dostrzega się większą niestabilność łuku, który kluczy dookoła elektrody, z tego powodu zaleca się stępienie końcówki elektrody wolframowej.
Moc prądu – wpływa na głębokości wtopu i wielkości spoiny, ale z drugiej strony oddziałuje na temperaturę końca elektrody nietopliwej. Wzrost natężenia prądu spawania zwiększa głębokość wtopienia i powoduje przyspieszenie prędkości spawania. Przesadnie duże natężenie niepomyślnie wpływa na spoinę, dlatego że powoduje, że kraniec elektrody wolframowej podlega nadtopieniu i pojawia się zanieczyszczenie chemiczne w spoinie i szybsze zużycie elektrody.
Prąd łuku - decyduje w zależności od rodzaju gazu osłonowego o długości łuku i o obrysie spoiny i ściśle zależy od zastosowanego natężenia prądu, oraz rodzaju materiału elektrody. Powiększenie napięcia łuku zwiększa szerokość lica spoiny, maleje przy tym głębokość wtopienia i pogarszają się warunki osłony łuku i ciekłego metalu spoiny.

Prędkość spawania – wpływa na naprężenia w spoinie.

Elektrody nietopliwe wytwarzane są z czystego wolframu i z stopów, produkowane są w różnych średnicach. 
WP zielone: aluminium i jego stopy, magnez i jego stopy
WX jasno zielone: stale węglowe, nierdzewne, stopy tytany, niklu i miedzi
WT20 czerwona: stale węglowe, nierdzewne, stopy tytany, niklu i miedzi
Pręty do spawania występują w postaci odcinków 1000mm o średnicach w przedziale od 1-5mm. Gatunek materiału jest uzależniony od spawanego detalu i najczęściej skład chemiczny jest nadzwyczaj przybliżony do materiału spawanego. W niektórych wypadkach stosuje się na pręty stopy metalu rodzimego.
Spawarki TIG to na ogół inwertorowe źródła prądu przeróżnej jakości i o różnym zaawansowaniu technologicznym. Oparte na tranzystorach IGBT lub MOSFET
I jeszcze mała wskazówka przy kupowaniu spawarka inwertorowa
Temat będzie dotyczył sprawności. Na jednych spawarkach sprawność na tabliczce wynosi 60% a na innych nawet 7%. I obecnie namówiłem klienta, żeby dał sobie spokój z tymi niżej 15%, a skupił się na tych 60%( Sherman ARC 200C lub  ARC 160C) co w tym wszystkim chodzi?
 Producenci sprzętu podają maksymalne prądy, z jakimi jest dozwolone spawać i tu jest elementarny problem. Jeżeli klient ma spawarkę 7% sprawności i da max. prąd spawania to pracuje na granicy spalenia i możliwości takiego sprzętu, nie ma tu mowy o żadnym współczynniku bezpieczeństwa.
Taka spawarka nie posłuży nam długo. Przeciwnie zaś te z 60% lub nawet 35% sprawności to mogą posłużyć lata. Doświadczenie sprzedawcy to potwierdza, sprzedaję spawarki Sherman ARC 200C, ARC 160C i nie mieliśmy na nie ani jednej reklamacji.

Czysty komin

Hej
Sezon grzewczy już się zaczął, co prawda jaranie w piecu nie jest moim ukochanym zajęciem, no, ale jak trzeba to trzeba.  I tak powszedni ceremonia: budzić się wcześniej o świcie,  ubrać się w ubrania robocze, maska przeciwko pyłowa albo prawidłowiej przeciwko gazowa na twarz, rękawice na ręce i do kotłowni. Usunąć popiół, doprowadzać do czystości palenisko, co jakiś okres wyczyścić górny szyber do tego celu są szczotki kominiarskie, generalnie masakra. A jeszcze ten potworny, czarny, smolisty osad na wewnętrznych ściankach pieca. To mnie doprowadzało do szału. Miał jak wiadomo jak sie pali winien być wilgotny w czasie spalania emituje się cała masa związków sadza, smoła i takie tam inne i oblepia palenisko od wewnątrz, smoła może być bardziej lepka a niekiedy mniej, ale zawsze mam problem z usunięciem tego paskudztwa, które obklejając wewnętrzne ścianki znacznie zmniejszało sprawność pieca.
Wolno powiedzieć, że smoła działa jak izolator, im grubsza warstwa (oblepiona dodatkowo popiołem) tym mniej energii z spalanego miału lub żaru, przedostaje się przez stalowe ścianki do wody, a więcej leci w komin, czyli ubytek kasy (nie mówiąc już o sąsiadach, którzy wdychają to wszystko, na pewno nie na zdrowie). Nie mam pojęcia jak to wyliczyć, ale wiem, że jak piec jest kapitalnie utrzymany w porządku to woda, nagrzewa mi się prędko, a jak piec jest zabrudzony to nader wolno, logiczne!
Następna przypadek to komin, który należy czyścić co najmniej raz w roku, bo zachodzi sadzą i tu też koszty, bo albo zapłacić kominiarzowi albo samemu nabyć wycior do komina i linia lub sznur. Trzeba wtedy wejść na dach ewentualnie od spodu, a jak ładnie wtedy się wygląda :)
No i docieram do końca. Kolega powiedział mi, że jest takie coś jak katalizator spalania sadzy, różne są na rynku, ale najbardziej znany i skuteczny jest Sadpal. To taki zielonkawy proszek, niepalny i nie wybuchowy, którego dosypuje się do paliwa ( miału, węgla, drewna) i wówczas piec jest w środku utrzymany w porządku. Jak go kupiłem w sklepie internetowym i dorzuciłem pierwszy raz to płomień zabarwił mi się na żółto-zielono i dym z komina leciał nie ciemny jak zazwyczaj, ale siwy albo taki biały. Znaczy to, że wypalanie jest pełne. Na opakowaniu pisało, że stosowanie go jest ekologiczne, no i ma to sens analogicznie jak katalizatory w czterokołowcach, dopalają paliwo i mniej substancji toksycznych przedostaje się do powietrza.



Teraz nieco o skutkach stosowania Sadpalu, co zauważyłem: piec jest w środku popielaty albo biały, to zależy ile dodam proszku. Tak na oko to dozuję za każdym razem około trzy czubate łyżki stołowe na wsad (piec mam 60kW). Jak dodam więcej sadpalu to jest w wewnątrz suchutko i biało, ekstra to wygląda. Czyścić palenisko i tak trzeba, bo popiołu to jest od groma, ale jest on wyschnięty i nie ma z tym problemu. Natomiast na ściankach robi się tak łuska jak na wyschniętych jeziorach, i odpada po czasie. Na koniec napiszę, co powiedział mi znajomy jak zawołał kominiarza żeby tak na wszelki wypadek wyczyścił komin, kominiarz po robocie zszedł z drabiny zagadał, że komin był czysty, bo chyba ktoś go niedawno czyścił albo stosujesz pan, Sadpal.

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Modernizacja otworów wentylacyjnych

Graba
I jeszcze raz moja wkrętarka i dopiero co nabyty komplet otwornice do metalu i drzewa umilił mi życie, i mam wymówka żeby w przyszłości kupić coś do warsztatu. Ale od początku.
Każdy z nas ceni sobie wyjść na świeże powietrze, nie znam człowieka, który by lubił przebywać w zepsutym pomieszczeniu, pełnym pleśni i smrodu. Tymczasem w sezonie zimowym, znaczna część naszych mieszkań zaczyna takie pomieszczenia przypominać. Sami tego nie wyczuwamy, bo człek przyzwyczaja się do osobistych zapachów, ale ktoś z boku od razu zwietrzy nieświeże powietrze. Dzieje się tak, ponieważ w Polsce rozpoczęto zamieniać stare nieszczelne okna drewniane, na super hermetyczne okna plastykowe. I tu taka mała uwaga, nasze stare bloki lub mieszkania nie były stawiane z skutecznie działającym układem wentylacji, dlatego że nieszczelne okna nam to zapewniały.
I mamy stare pomieszczenia, schronienia z nowymi oknami i dodatkowo ściany budynków oklejone styropianem. Zachciej zrobić taki eksperyment, dwa jabłka jedno położyć na parapecie, a drugie zawinąć w worek foliowy i również położyć na parapecie. Po tygodniu zauważycie, co dzieje się z jabłkiem bez wentylacji. Podobnie jest w naszych domach.  I zaczyna się pojawiać na ścianach pleść, a jeszcze jak się, wygipsuje ściany to już zupełnie. Więc spieszą panie i panowie i kupują w sklepach chemicznych środki na pleść, przeważnie na bazie podchlorynu sodu, i nie dość, że trują nas pleśnie to jeszcze chlorem trujemy się sami. A problem nie leży w tym.
Co gorsza są ludzie, którzy aby zaoszczędzić na energii cieplnej zaklejają nieliczne otwory wentylacyjne, żeby ciepło nie uciekało, zgroza.  Nie tędy droga.
Organizm człowieka potrzebuje czystego powietrza (niekiedy wentylacja się nie sprawdza, w głównej mierze jak sąsiad pali śmieciami, ale to tak na marginesie) do poprawnego funkcjonowania, powietrza pozbawionego zanieczyszczeń, bogatego w tlen.
Wentylacja polega na dostarczeniu powietrza do pomieszczenia i usunięcia zużytego powietrza.  Dlatego nie można poprzestać na nawietrzakach, lub wyłącznie kratce wentylacyjnej. Jeżeli mamy taką kratkę WYJŚCIE to konieczne jest też WEJŚCIE. W starych budynkach, jeżeli jest wyłącznie kratka w ubikacji i kuchni to trzeba w każdym oknie zamontować nawietrzaki i w drzwiach między pokojami, nawiercić otwory, aby powietrze mogło się swobodnie przemieszczać. Ja zrobiłem tak w wszystkich drzwiach i oknach i problem znikł. Wystarczy wkrętarką akumulatorową za pomocą otwornicy do drewna i metalu wywiercić otwory i zamaskować je rozetami z tworzywa, są takie otwornice w kompletach albo na sztuki. Wybrać trzeba średnicę otwornicy niedużo większą od rozetek. Wygląda to wspaniale i jest funkcjonalne. Jest trochę zimniej, ale wystarczy się odrobinę cieplej ubrać i delektować świerzym powietrzem i nie zapominać o spacerach i wietrzeniu przed spaniem.
 Pozdrawiam

Pompa do stawów

Graba
Takiego olbrzyma to do tej pory nie widziałem. Pompa zatapialna WQ 100-3,5-2,2 do przepompowania wody między stawami rybnymi, bądź do napełniania stawów rybnych. Wydajność to maksymalnie 2250 litrów na minutę, przy niewielkim zanurzeniu. Trzeba dodać, że ta pompa to nie dostarcza ciśnienia i unosi wodę maksymalnie na 5 metrów w górę.  Ale jak należy zapełnić zbiornik albo wypompować wodę, na przykład z stawu strażackiego to w 60minut przepompuje 135 metrów sześciennych.  Wypada mieć wąż o przekroju wewnętrznym 125mm, innymi słowy sporym, ale tylko taki przekrój zapewnia wykorzystanie takiej przepustowości. Jak użyjemy mniejszą średnicę to będzie tłumić i efektywność znacznie zmaleje. Pompa ma przykręcany króciec z podkładką i śrubami nierdzewnymi. Przewód czterożyłowy nieoprawiony, linki o przekroju 1,5mm.  Korpus wykonany jest z żeliwa i pompa jest niezwykle ciężka, ale żeliwo nie ulega korozji, więc będzie trwała. Waga to około 52 kilogramy w opakowaniu a sama pompa z króćcem chyba około 48 kg.

Polskie maszynki

Halo
Rzeczowa firma z Polski. Maszyny do płytek to baza dla glazurnika, przede wszystkim teraz, polscy klienci są bardzo wymagający, niekiedy do przesady. A może powinienem napisać w znaczącej wielkości do przesady, patrzą na płytki pod kątem grafiki komputerowej. Podczas gdy coś nie gra o milimetr to od razu monstrualne halo i nie chcą płacić, tak jakoby zależało od tego ich życie i zdrowie. To nienormalne, ale cóż z interesantami się nie dyskutuje, bo klient nasz pan na zamku. Jak na przykład glazurnik ma do położenia trochę kosztownej glazury, to znacząca sprawa, aby było wszystko równo pocięte. Chińskie tanie maszynki do płytek  w większości tną po łuku, i istnieje jeszcze kłopot z odległością kółka przy przecinaniu od płytki. Wiadomo kiedy się rurki ugną to moc docisku jest mniejsza i nóż się ślizga i nie tnie. Po mino tego, dodatkowa sprawa to Chinole jak opychają  kółko o wymiarze 16 mm to takie kółko przenigdy nie ma całkowitego rozmiaru. Może mieć 15mm z hakiem, i już brakuje 1 mm.

https://domtechniczny24.pl/r%C4%99czne-przecinarki-do-p%C5%82ytek.html
Walmer sprzedaje kółka 16mm i one mają 16 mm współgrają do maszynek MGŁ, MGŁN i MG. Poza tym w maszynkach MGŁR gdzie wolno montować  noże 8 mm, 10mm i 12mm, mamy ewentualność regulacji położenia noża, dokładnie jak przystało na rasowe maszynki do płytek. Tu nie odstają od takich marek jak Rubi czy Kaufmann Topline ( topline 630, topline 720, topline 920, topline 1250)
Kolejna kwestia to prowadnice i uchylne gumowane podstawy, całokształt jak należy, a i jeszcze te wzmocnienia u dołu linią przecinania, tak jak w profesjonalnych to sztywny kształtownik, a nie bubel wytłoczenie z blachy.
Prowadnice w droższych wzorach, (ale nie drogich) są na łożyskach, podstawy z grubej blachy stalowej, nawiasem mówiąc czuć to przy masie maszynek, są ciężkie jak cholera. Takie krajowe gniotsa nie łamiotsa.
Większa część rodaków stęka na recesję, ale jak ten kryzys ( fałszywy, ale to temat na wiele godzin ) pokonać w kraju jak nie popieramy rodzimych spółek? Trochę patryjotyzmu rodacy. Powiedzenie dobre…bo…z.ukochanej-polski działa jak coś jest w rzeczy samej wyśmienite, a maszynki do płytek Walmer są takie.

Darmowa woda z nieba

Witam znów
Po poprzednim rachunku za wodę stwierdziłem dosyć. Aby Polak musiał płacić tak bajońskie kwoty za wodę, która jest krajową, własnością. Mam na myśli nas Lachów. I co da się zrobić?  Ano samemu zdobyć każdymi możliwymi sposobami wodę. Po pierwsze woda spada za darmo z chmur, wiem tego typu truizm, ale w dzisiejszych czasach niekiedy trzeba się cofnąć w rozumowaniu do dawnych wieków. Wtedy dary nieba nie kupowało się w sklepach tylko samemu organizowało. Podobnie wodę.
Ale do rzeczy, z nieba kapie gratisowa woda, wystarczy ją nagromadzić do zasobnika a później pompa do wody, wąż i gotowe. Da się podlewać ogródek, krzaczki, kwiatki i co popadnie tam, kto ma. Zbierając wodę da się użyć, rynny, z których obficie leje się woda.
Dalszy sposób to studnie, i tu są dwa, no trzy rodzaje. Jedna główna, trzeba wykopać na taką głębokość, aby woda gruntowa mogła nalecieć, i wtedy można wetknąć pompę głębinową. Taka pompa wytwarza ciśnienie, jest to pompa zanurzeniowa. Drugie wyjście to hydrofor. Inaczej pompa zewnętrzna, która zasysa wodę z studni i tłoczy ją pod ciśnieniem na znaczne odległości. Są takie pompy hydroforowe, które umieją pchać, tłoczyć wodę na 100 metrów w górę ( hydrofor mh inox 2500).
Inne studnie to studnie chłonne, czyli takie, które nagromadzają wodę z systemu odwodnienia, drenażowego dookoła domu lub z gruntów. Te studnie mają tą słabostkę, że w czasie suszy są zazwyczaj puste. Odmienny typ studni to kolektorowe, aczkolwiek inaczej powinno się na nie mówić zbiorniki kolektorowe. Do takich zbiorników odprowadza się wodę z rynien, naturalnych ścieżek opadowych. Studnie takie zbierają wodę płynącą po powierzchni. Są na ogół uszczelniane od wewnątrz żeby nagromadzona woda nie wyciekała na zewnątrz do gruntu. Z wszystkich tych studni wolno pompować wodę zwykłymi pompami zanurzeniowymi, wirnikowymi, które nie dają ciśnienia, ale mają niezłą wydajność. Pompy zanurzeniowe mają różne zdolności pompowania wody na różne wysokości. Z reguły jest to wysokość 7 metrów, przy takich najtańszych (wq 180f, wq 450 f). Inne pompy zdołają pompować wodę nawet na wysokość 25 metrów np.: WQ 3-24-0,75.
Takie staranie do akumulowania wody jest jak najbardziej rozsądne, uniezależnia nas od systemów wodociągów, które mogą za sprawą naszych wybitnych polityków wpaść w całkowicie prywatne łapy a wtedy może być ciekawie. Tak czy inaczej poczynam robić zapasy wodę, pompować, podlewać i tyle. A jak by, co to pompowanie wody pompami elektrycznymi można zastąpić pompowaniem pompami ręcznymi. Trzeba się, co prawda namachać, ale wszak ruch to zdrowie, takie pompy ręczne do wody zwane skrzydełkowymi są produkowane w kilku wersjach, zależnie od efektywności np. KN-1 ma wydajność 17l na minutę, a najogromniejsza KN-5 53/ litry na minutę. Na pewno wydajność zależy od naszej krzepy.

Wyznaczanie toru F1

Halo
Jest tak rewelacyjnie na, zewnątrz że aż pragnie się żyć. W końcu nastąpiła wytęskniona wiosna, mamy śliczny miesiąc, kiedy budzi się do życia cała przyroda, w języku polskich przodków, miesiąc Marzec, zwali Brzezień, być może ku czci brzozy nieprzeciętnego drzewa zupełnie niedocenianego przez nas. Z brzozy da się pozyskać oczyszczający sok, z młodych liści pozyskać susz na herbatki, a z kory rozpałkę lub surowiec do pisania.
Jestem pełen energii, i nie mam absolutnie pojęcia, z jakiego względu, przecież żywię się tak samo, nie ma wciąż rodzimych nowalijek, może to energia życia, powiew wiosny?
Moje dzieciaki też ożyły, tak jak nie zdołałem w zimie wygonić ich na dwór, albo pole tak teraz to do wieczora siedzą. Tylko żona się niepokoi, bo całkowicie odpuścili naukę i lekcje nie odrabiają, bo są zmęczeni. Kładą się spać o 9-10 a w zimie to przed kompami by siedzieli do północy. To oznacza, że ruch na świeżym powietrzu to na 100% wigor tak jak mówi ludowa mądrość. A wczoraj to wykoncypowali sobie, że zrobią tor wyścigowy, bo najstarszy jest fanem (nie kocham tego słowa) formuły F1. Oglądał w niedziele wyścigi i go natchnęło. Przyszedł do mnie i poprosił o spray, ale gdzie ja tam będę dopuszczał malować linie na drodze. W tamtym roku to kupiłem im farbę geodezyjną pomarańczową, Taka farba geodezyjna ma tą niezwykłą własność, że zawiera masę pigmentu a bardzo mało żywicy spajającej i rozpuszczalnika. Z tego względu po pomalowaniu ulicy czy chodnika, po kilku miesiącach znika, po prostu deszcz ją wypłukuje. Z tego powodu nadaje się do robót geodezyjnych, malowania różnych linii, podkreślania punktów przy wykopach melioracyjnych i nawet do oznaczania drzew w Lesia. Ja odkryłem dla niej inne zastosowanie, jak dzieciaki pomalują drogę to za 3 miesiące nie będzie już za bardzo widać. Farba geodezyjna może być żółta, pomarańczowa, czerwona niebieska albo zielona, to zależy od użycia wiem, że geodeci to prawdopodobnie używają głównie żółtej i pomarańczowej.
Tak pomalowany tor służył do pierwszej kolizji, na szczęście nie groźnej no, ale smarkacze muszą się nauczyć, że wyścigi to nie bajka tylko bardzo poważna i niepewna sprawa. Tory muszą być widoczne i bezpieczne.
Na nadciągające dni życzę wszystkim dużo energii.

piątek, 8 czerwca 2012

Co oznacza IP

Raz za razem spotykamy się z poziomami ochrony IP, postaram się przedstawić co one oznaczają.
IP to inaczej kategoria ochrony urządzenia (obudowy) przed penetracją elementów niebezpiecznych: pyły- pierwsza liczba, woda-druga liczba.

Co oznaczają poszczególne stopnie obrazuje tabela:
Pierwszy znak (IPx0): zabezpieczenie przed obcymi ciałami stałymi

0 brak ochrony
1 ciała obce o wielkości ponad 50 mm
2 ciała obce o rozmiarze ponad 12,5 mm
3 ciała obce o wielkości ponad 2,5 mm
4 ciała obce o wielkości ponad 1 mm
5 ochrona przed kurzem
6 całkowita ochrona przed pyłem

Drugi znak (IP0x): zabezpieczenie przed przedostaniem się wody

0 brak ochrony
1 cząstki wody spadające pionowo
2 krople wody spadające na obudowę pod kątem 15°
3 krople wody spadające na obudowę pod kątem 60°
4 krople wody spadające pod dowolnym kątem, np. wiatr z deszczem
5 krople wody spadające z dowolnego kierunku
6 silne strumienie wody z dowolnego kierunku
7 niecałkowite zanurzenie 15cm-1metr w czasie 30 min
8 ciągłe zanurzenie bez limitu czasu na głębokości poniżej 1metr
9 struga wody o ciśnieniu 80-100 bar i temperaturze do 80 stopni Celcjusza
http://amarantus72.dudaone.com/blog
Właściwie tak wygląda sprawa z  klasą IP. Ten stopień asekuracji jest podawany na wszystkich elektronarzędziach Dremel, niwelatorach Berger, zgrzewarkach Dedra, przedłużaczach elektrycznych i innych. Warto na to zwrócic uwachę gdy np. będziemy chcieli wykorzystywać coś na zewnątrz czy myć urządzenie wodą.
To tyle

Diamenty i półka

Witam
Teraz nieco o takiej pospolitej rzeczy jak zawieszenie półki – tak to wolno chyba określić w kabinie prysznicowej. Lepsza połowa zadecydowała podmienić starą zardzewiałą na nowiutką niby nierdzewną, ale coś mi się wydaje, że za taką niską cenę to jest widać produkcja nierdzewno podobny, czas pokaże.
Nieważne w ogóle przygotowałem się jak zawsze profesjonalnie do takiej czynności, czyli butelka piwa raciborskiego, wykrywacz przewodów, wkrętarka i wiertło do wiercenia bez udaru. Naznaczyłem poziomicą pion, drutów pod płytkami nie było i zaczynam wiercić, a tu niespodzianka. Wiertełko ślizga się jak ja niedawno na lodowisku. Przypomniałem sobie, że popielate płytki na ścianie były chyba gresowe, jak bym wiercił 50 cm wyżej to tam są zwykłe szkliwione.
No i co teraz? Udaru nie włączę, bo płytki popękają, a i tak nie wiadomo czy by się udało przecież taki gres to strasznie twardy. W związku z tym powiedziałem sobie, że już w żadnym razie nie dam się przekonać na gres w łazience. To jest bez sensu, mrozoodporne płytki na ścianę, i jeszcze o twardości takiej, że jak bym je dał na podłogę to się nie zetrą przez 1000 lat. Tylko szkliwione do wnętrz, no chyba, że kwestia koloru..

No dobra, ale temat pozostaje, jedyne wyjście to wiertła diamentowe. Są dwa typy: takie z nasypem diamentowym np.: wiertła diamentowe do gresu Graphite, lub dużo droższe z segmentem diamentowym przystosowane do adaptera, który podaje wodę, np.: wiertła do gresu Rubi. Woda w Rubi jest podawana pod ciśnieniem wężykiem i przez środek wiertła, ochładza i wypłukuje urobek. Pierwsze Graphite z nasypem wiercą w gresie optymalnie 10 - 11 otworów, a te Rubi to setki. Mnie potrzeba wywiercić tylko 4 no i może jeszcze potem kilka.
https://domtechniczny24.pl/wiert%C5%82a-diamentowe-do-gresu.html
Więc wziąłem Graphite 8mm. Takie wiertło powinno pracować na mokro i z prędkością nie większą niż 200-400 obrotów na minutę. Więc do wiercenia wyłącznie wkrętarka akumulatorowa.  Jak się wierci w podłodze to nie kłopot, bo wystarczy z plasteliny ulepić taki wał i wlać tam niewiele wody, gorzej jak to jest ściana, wtedy albo adapter do otwornic, albo wężykiem z kranu polewać, trochę się nabrudzi.
 Działanie trwała całkiem długo, bo taki otwór to się robi z kilka minut, ja się nie spieszyłem, grunt, że wyszło. I jeszcze cokolwiek o technice, rozpoczynamy wiercić pod kątem – wcinamy się pierw jedną stroną a dalej zagłębiamy wiertło w całości pod kątem 90 stopni. I gotowe, półka umocowana, kabina uprzątnięta, piwo wypite, można zażywać kąpieli.

Spawanie plastiku

Cześć, teraz niewiele o technologii klejenia, łączenia sztucznych, za pomocą spoiw do plastików i opalarek na gorące powietrzeJeżeli chodzi o techniki spajania tworzyw sztucznych to można je podzielić na te, które dają się klejąc i na te, które nie dają sie skleić. Ja zajmę się tą drugą grupą. Napomknę jeno, że do tworzyw, które można bez trudności skleić należą PVC, ABS, jeżeli nie mamy pewności czy dane tworzywo można połączyć to starczy na ściereczkę rozlać acetonu i delikatnie potrzeć w miejscu niewidocznym. Jeżeli tworzywo zostanie rozpuszczone to da się je kleić.
Formuła kleić wykorzystuję tutaj do trwałego połączenia.
https://domtechniczny24.pl/kleje-termotopliwe.html
Są, bowiem kleje topliwe wyciskane z pistoletu do kleju na gorąco, łączą one praktycznie wszystkie materiały, ale w przypadku tworzyw takie połączenie nie będzie się charakteryzować wielkimi parametrami wytrzymałościowymi. Można używać kleju topliwego na ciepło, w drobnych naprawach, przyklejaniu listew, zabawek, układaniu ikeban, w elektronice do łączenia kabli do obudowy, czy innych niewymagających od spoiny znacznych parametrów wytrzymałościowych.

Nadmienię jeszcze o klejach rozpuszczalnikowych, dwuskładnikowych, cyjanoakrylowych i innych nowoczesnych. Te kleje zależnie od przygotowanej powierzchni również nie spajają na dobre tworzyw nie klejalnych, typu PP, PE. Ale jest to zagadnienie do odrębnego rozważania.
Zajmijmy się, tedy spajaniem tworzyw techniką spawania z użyciem nagrzewnic, opalarek do plastiku, i spoiw do plastików. Tą metodą można łączyć wszelkie tworzywa termoplastyczne, tzn. takie, które pod wpływem temperatury topią się i twardnieją po schłodzeniu. Do takich tworzyw przynależą polipropylen PP, polietylen PE, polichlorek winylu PVC, akrylobutylostyren ABS, rzadziej polistyren PS, i poliamid PA.Tworzywa te są nader powszechnie używane w naszym otoczeniu, wiele elementów w maszynach do obróbki tworzywa, samochodach, elektronarzędziach i innych sprzętach jest wykonana z tych materiałów. Nieraz się zdarza, że ulegają one zniszczeniu, jeśli wymiana nie kosztuje dużo to lepiej się nie zastanawiać i nabyć nową część, jeżeli natomiast część jest droga lub trudnodostępna, można zastosować spawanie. Spoiwo takie charakteryzuje się wysoką, jakością i estetyką. Można je później obrabiać, szlifować. Dzieje się tak, dlatego, że w czasie spawania zachodzi pomiędzy elementami łączonymi i spoiwem dyfuzja cząsteczek, a po wystudzeniu trwałe łącze. Warunkiem trwałej dyfuzji jest odpowiednia temperatura a spoiwo musi być z tego samego polimeru. Technologia ta polega na równoczesnym podgrzaniu elementów łączonych i spoiwa, wybór temperatury jest przyporządkowany do rodzaju tworzywa:

PP około 250oC
PEHD około 300oC
ABS około 350oC

Ażeby mieć całkowitą kontrolę nad temperaturą zaleca się używanie opalarki lub innymi słowy nagrzewnicy gorącego powietrza z regulowana temperaturą a najodpowiedniej z wyświetlaczem np. opalarki Steinem HL lub HG, nagrzewnica Bosch GHG. Trzeba nadmienić, że przegrzanie spoiny lub materiałów łączonych może wywoływać płynięcie spoiny w ciągu łączenia i wadę wytrzymałości.
Ważne jest też, aby wszystkie elementy były podobnie uplastycznione, wobec tego trzeba stosować spoiwa o porównywalnej grubości, co materiał łączony lub dobrać szybkość nagrzewania do prędkości uplastyczniania sie elementów. Następną istotna kwestią jest poprawne dociśnięcie spoiny, można to uzyskać nakładając na koniec nagrzewnicy odpowiednie dysze do opalarek z języczkiem, którymi przyciskamy spoinę.
I na koniec niektóre przykłady zastosowania tworzyw, jeżeli nie mamy pewności trzeba zrobić próbę  na niezauważalnej części elementów łączonych.
PP - zderzaki i listwy samochodowe, obudowy, kołnierze, osłony, elementy tapicerki, filtry, rury odpływowe kielichowe, skrzynki akumulatorów, obudowy urządzeń.
PEHD - wanny, kosze, karnistry, zbiorniki, opakowania transportowe, wiadra, pojemniki, zbiorniki spryskiwaczy, zbiorników wyrównawczych, kanałów klimatyzacji i nawiewu.
ABS - obudowy komputerów, AGD, RTV, części samochodowych.

Diamenty syntetyczne

Dzień dobry
Teraz nieco o diamentach, to będzie taki przedsłowie do opisu narzędzi diamentowych, głownie tarcz diamentowych i wierteł, ale o tym później.
Diament jest najtwardszym ze znanych minerałów, także pięknym i olśniewającym, węgiel w postaci krystalicznej, bo tym jest w rzeczywistości, który od dawna zajmuje dusze i umysły wszystkich ludzi.
 Charakteryzuje się nader małym współczynnikiem tarcia, ma minimalny współczynnik rozszerzalności termicznej, jest chemicznie obojętny i odporny na ścieranie, jest izolatorem elektrycznym i równocześnie bardzo dobrym przewodnikiem ciepła. Jest przeźroczystyw widmie ultrafioletowym i podczerwonym. Ze względu na tak rzadkie cechy znajduje zastosowanie, włączając naturalnie zastosowanie jubilerskie, jako ochronna powłoka diamentowa nanoszona na implanty stawów, w których zużywanie się ścierne ma fundamentalne znaczenie, czy zastawki serca człowieka, do szlifowania i docierania węglików spiekanych, wiercenia skał, przeciągania drutów i prętów, obciągania ściernic ceramicznych, jako wgłębniki do pomiaru twardości i do pomiaru gładkości powierzchni, cięcia płyt wykonanych z szkła i ceramiki, obróbki ściernej szkła optycznego i zdobniczego, obróbki metali nieżelaznych i ich stopów, obróbki tworzyw sztucznych, półprzewodników, materiałów ceramicznych, szlifowania brylantów i kamieni półszlachetnych, w narzędziach stomatologicznych i chirurgicznych. Nader uniwersalnie, materiał ścierny w formie diamentu wykorzystuje się do produkcji proszków, zawiesin, ściernic ze spoiwem żywicznym, metalowym, ceramicznym, ale także do produkowania preparatów mikroskopowych. Nas w największym stopniu interesuje użycie umożliwiające bardzo precyzyjną obróbkę wszystkich znanych naturalnych i sztucznych materiałów.
Diament w naturze powstał w skrajnych warunkach, na znacznych głębokościach pod powierzchnią ziemi w wyniku horrendalnego ciśnienia dochodzącego nawet do 70-80 ton na centymetr kwadratowy w temperaturze 1100 - 1300 stopni Celsjusza. Na nieszczęście, takie okoliczności powstawania diamentu determinują zarówno rzadkość jego występowania jak i jego wysoką cenę. Dlatego wyłącznie sztuczna synteza diamentu mogła dać produkt, który można by wdrożyć w sposób przemysłowy.
https://domtechniczny24.wordpress.com/
 Pierwsze eksperymenty związane z syntezą diamentu nabrały rozpędu po tym jak pewien Smithson Tennat odkrył, że diament jest postacią krystaliczną węgla pierwiastkowego, a stało się to w 1766. Później starano się w laboratoriach stworzyć porównywalne warunki, co w naturze. Pierwsze patenty należą do GE, którego naukowcy w 1955 roku wyprodukowali pierwszą serię syntetycznych diamentów. Synteza bazowała na zmianie grafitu w diament (zmiana dotyczyła struktury geometrycznej) przy użyciu ogromnych temperatur i ciśnień w obecności katalizatorów. W latach 80 tych wdrożono inną metodę CVD, polega ona na niskociśnieniowym wytwarzaniu diamentu syntetycznego z fazy gazowej. Technologia ta umożliwia nakładanie diamentu na duże powierzchnie. Diament taki posiada znaczną jednorodność struktury krystalograficznej i czystość chemiczną.
Aktualnie, co roku produkuje się tony tego minerału, który niczym nie ustępuje prawdziwemu (oprócz ceny), a poza tym w warunkach monitorowanych, jest możliwość produkowania ziaren o jednakowych parametrach, wielkości i struktury. Powszechność użycia go w technice wpłynęła znacząco na obniżkę jego ceny, a także ceny narzędzi z segmentami diamentowymi: tarcze diamentowe, wiertła diamentowe, ściernice diamentowe, i inne.
http://blacharadzi.doodlekit.com/
Przy produkcji narzędzi istotna jest klasa diamentu, im większe i bardziej regularne (zbliżone do naturalnego kryształu) ziarno diamentu, tym większe jego zdolności ścierająco-tnące. W zależności od zakresu zastosowania i rozmiaru narzędzia ustalono podział na ziarna w jednostkach mesh, który jest ilością oczek przypadającą na 1 cal. I tak: bardzo ogólna 8-12 mesh, ogólna 14-24 mesh, średnia 30-60 mesh, dokładna 70-120 mesh, bardzo dokładna 150-240 mesh, super dokładna 280-600 mesh.
 W technologii budowlanej (beton, grani, marmur, gres, terakota i asfalt) używa się przede wszystkim ziarna syntetyczne o wielkości 20 - 60 mesh. Wielkość tych ziaren uzależniona jest od rodzaju obrabianego materiału. Do materiału gruboziarnistego stosuje się grubsze ziarno, do drobnoziarnistego drobne. Mniejsze kryształy diamentowe znacznie poprawiają, jakość cięcia, jego gładkość. Jakość ziarna zależna jest dodatkowo od przybranej formy krystalicznej. Im bardziej doskonała, tym większa wytrzymałość udarowa kryształu.