środa, 6 lutego 2013

Filce polerskie Dremel


Filc Dremel do polerowania

Wspomniany asortyment Dremela służy do wykańczania i czy też satynowania nawierzchni. Jest to końcowy etap obróbki powierzchni, określany mianem w technice wykańczającym. Zależnie od potrzeb, mają klienci do wyboru: końcówki polerskie elastyczne, filce polerskie i różnego rodzaju szczotki do czyszczenia.
Pierwszy asortyment to gumowe elastyczne końcówki polerskie. Idealne do polerowania wstępnego. Niebieskie końcówki są używane do obróbki końcowej miedzi, stali ulepszonej, w tym nierdzewki, złota i srebra. Opcjonalnie marmuru, szkła i wyrobów z kryształu oraz większości kamieni stosowanych w jubilerstwie lub domowej produkcji biżuterii. Usuwają idealnie wszelakie zadziory, grady i polerują rysy. Dlatego że są elastyczne nie pękają i nie kruszą się. Należy tylko pamiętać, żeby na niskich czy wysokich obrotach nie czyścić nagminnie ostrych krawędzi, bo guma może sie szybko zużyć.
Kolejna ciekawa grupa to filc polerski Dremela. Tradycyjny naturalny filc wykonany z wełny owczej o średniej gęstości. Idealny do wygładzania prawie wszystkich rodzajów metali w tym złota i wszystkich materiałów ceramicznych. Nadaje się również do wygładzania twardych gatunków drzewa i tworzyw sztucznych, ale bez pasty polerskiej. walce filcowe plus pasta polerska i możemy z brzydkiej nawierzchni sprawić piękne lustro.
Następna grupa to szczotki polerskie. Nie są one stricte osprzętem do polerowania, raczej do przygotowania powierzchni pod wygładzanie. Lub jak w przypadku szczotek szczecinowych można nimi polerować stosując pastę polerską. Szczotki potrafią jednak wyrównać powierzchnię, ale nie jest to obróbka ścierna, raczej docieranie, gradowanie ostrych krawędzi, ścieranie rdzy i pozostałości farby lub innych zanieczyszczeń. Do srebra i złota nadają się szczotki z mosiądzu. Nie rysują one powierzchni, bo są miękkie. Oddzielna grupa to szczotki z stali nierdzewnej. Albowiem w swoim składzie nie zawierają siarki to nie wywołują wtórnej korozji. Jest jeszcze inne zastosowanie szczotek, o którym bardzo mało się pisze. Jest to fakturowanie drzewna, lub jak kto woli postarzanie. Pracę wykonuje się wzdłuż słojów drewna. Wynik jest ogromnie intrygujący warto spróbować.

Jaka ostrzałka do noży


Ostrzałki do noży

Nóż od setek lat służy człowiekowi i wiecznie mamy z nimi ten sam kłopot. Po jakimś czasie staje się tępy i zamiast ciąć to gniecie i miażdży, lub po prostu ślizga się po powierzchni krojonej. To prawda, nawet drogi nóż prędzej czy później się stępi. Kupując nóż musimy pamiętać o jego pielęgnacji, abstrahując od mycia powinno się go regularnie ostrzyć. Lepiej często i delikatnie niż rzadko. Idealnie było by przed każdym użyciem kilkakrotnie przeciągnąć ostrze po ostrzałce.

Czas, więc na praktykę jak ostrzyć.

Pierwsza sprawa to, jaki nóż chcemy naostrzyć i jaki jest oryginalny kąt ostrza.
Jeżeli nóż jest tani to nie ma, co głowić się kilka razy przejedziemy na ostrzałce i to wystarczy. Jeżeli nóż jest drogi to trzeba podczas ostrzenia zachować pierwotny kąt. Nie polecam samemu ostrzyć noży ceramicznych są niesłychanie twarde i tylko ostrzałki diamentowe dają sobie radę.
Noże zależnie od zastosowania ostrzy się pod przeróżnymi kątami. Jeżeli nóż potrzebny jest do krojenia miękkich rzeczy, jak warzywa, można naostrzyć go pod niewielkim kątem 10 stopni. Jeżeli nóż ma być wielozadaniowy i dłużej zachować ostrość można ostrzyć pod większym kątem 23 stopni. Do ostrzenia noży wykorzystujemy osełki z drobnym ziarnem ostrzałkę ceramiczną, ostrzałki diamentowe lub tzw. gotowe systemy ostrzące. Ostrzałki ceramiczne mają zazwyczaj dwa gatunki ziarna jedno zgrubne drugie drobniejsze. Za to diamentowe to w większości wypadków kilka granulacji. http://wiertlogres.pl/
Pracę zaczynamy od grubego ziarna(150-200) a kończymy na drobnym(240-600). Noże ostrzymy pod identycznym kątem, względem płaszczyzny ostrzałki. Jeśli nie mamy wprawy to można trzymać kciuk między kamieniem a grzbietem noża do zachowania jednakowego kąta. W czasie ostrzenia powinno się wypłukiwać urobek, co jakiś czas płukać ostrzałkę w wodzie lub cały czas ją polewać. Operacja ta ma na celu spłukanie urobku i powoduje, że ostrzałka sie nie zapycha.
Pamiętamy ostrzem non stop w obu kierunkach, kierunkiem posuwisto zwrotnym i prostopadle do ostrza. Nie należy się obawiać przesuwania noża po ostrzałce pod włos.

Systemy ostrzące to gotowe rozwiązania dla bardziej zaawansowanych. Przed zakupem najlepiej obejrzeć jakiś film z instrukcją lub poczytać na forum knives. Naczelną zaletą takich zestawów jest gotowe, przemyślane rozwiązanie ostrzenia, wadą wysoka cena. Nie każdy wyda kilka stów na ostrzenie noża za parę dziesiąt złotych. Jeżeli mamy nóż za kilkaset to warto.
Jeśli nie chcemy bawić się ostrzałkami płaskimi lub zestawami można skorzystać z ceramicznej ostrzałki krążkowej. Jest to tania, prosta wersja, i nadzwyczaj skuteczna. Przeciągamy kilkakrotnie nóż po krążkach w tył i przód. Ostrze noża nie jest, co prawda wyprowadzone i szybciej będzie się nam zużywał, ale każdy laik lub pani domu (niemogąca doprosić się swego współmałżonka o naostrzenie) na pewno nie będzie biadać na tępe noże. Nie reklamuję ostrzałek krążkowych diamentowych lub stalowych. Te pierwsze frezują nóż a te drugie to nie wiem, co robią, ale na pewno nie ostrzą w pełnym słowa znaczeniu.

Na koniec dorzucę jeszcze dwie uwagi. Pierwsza to, aby pamiętać, żeby nie przetrzymywać noży luźno wepchniętych do szuflady lub zlewu. Cyklicznie się zdarza, że ostrze podczas otwierania i zamykania szuflady uderza w inne sztućce i tępi się, poza tym to niebezpieczne i może pojawić się krew.  I druga uwaga to ciąć należy za każdym razem na miękkim podłożu, deska z drewna lub deski z tworzywa. Przestępstwem jest krojenie ostrym nożem na ceramicznym talerzu lub na stalowym półmisku.