piątek, 20 kwietnia 2012

Drożdże i witaminy

Szklanka drożdży na zdrowie
Dzień dobry mam sekundę i jestem dopiero co po szklance zaparzanych drożdży więc zadecydowałem zbadać i dowiedzieć się co wypiłem: chodzi o witaminy z grupy B i nie tylko.

Drożdże(piekarnicze 50gram, pół kostki) + miód (jedna olbrzymia łyżeczka), to wsio do szklanki, bez wody, drożdże o ile są żywe natychmiast się zajmą miodkiem, po chwili winno się zrobić kleista papka.
   ---  pomyślałem sobie że po tym jak drożdże, rozliczne ich szczepy syntetyzują większa część witamin z węglowodanów to może coś i w tej mojej szklance się narodzi fascynującego---

Po jakiś 20 minutach zalewam pianę drożdżową wrzątkiem, do połowy szklanki, oczekuję 2-3 minuty i dolewam chłodnego soku pomarańczowego (gdyż lwia część witamin niknie-ginie w wysokiej temperaturze, to parzyć przystoi krótko, i tak wysoka temperatura usunie je całe w kilka minut). A ha i nie dać sobie wmówić że minerały w wysokiej temperaturze giną bo to niedorzeczność, taki wapń np jak może nie ostać się, jedynie być może stać się mniej strawny.
 Więc mam szklankę z zawartością 50g zaparzonych drożdży,
--- smak jak to bywa w przypadku niektórych zdrowych treści ignorujemy.---

http://wedlinydomowerafala.blogspot.com/

Witamina B1 potrzeba u dojrzałego mężczyzny według tabel 1,2mg ale dajmy na to, że skoro:
 Dla tej witaminy z względu braku danych nie została zaznaczona pewna maksymalna dawka nie powodująca niebezpieczeństwa efektów ubocznych.
To niech będzie 2-3mg/dzień
Zawartość w drożdżach (nie wiem czy surowych jaki szczep i w ogóle ale ustalam że badania robi się na powszechnie dostępnych) 4mg/100g
spożyłem jednokrotnie około 2 g- więc  Dość
 --słabym źródłem witaminy B1 u człowieka jest flora bakteryjna przewodu pokarmowego. U przeżuwaczy synteza tiaminy odbywa się przez drobnoustroje znajdujące się w przedżołądkach z przyczyny czego zwierzęta te nie cierpią na jej niedobory,
Co warunkuje na polepszenie wchłaniania:  kompleks witamin B, witamina B2, witamina B3, witamina C, witamina E, mangan, magnez
Co wpływa na pogorszenie absorbowania:  alkohol, wysoka temperatura, środowisko zasadowe, promieniowanie jonizujące, nadczynność tarczycy, tanina, kofeina, soda do pieczenia, barbiturany, środki neutralizujące kwasy, estrogen, antybiotyki, środki antykoncepcyjne

Witamina B2 potrzeba Według tabel 1,3mg nie ma określonej dawki max więc dajmy 2-3mg
Zawartość  w drożdżach 11,9 100g   zjadłem 5,95  więc Wystarczy.

Co wpływa na polepszenie wchłaniania:  witamina B1, witamina B3, witamina B6, witamina C, fosfor, błonnik, selen

Co wpływa na pogorszenie wchłaniania:  światło, środowisko zasadowe, estrogen, alkohol, tłuszcz, środki anty koncepcyjne, dwutlenek siarki, wysoka temperatura

Ciekawostki o witaminie:
- 50% witaminy B2 ulega zniszczeniu po wystawieniu na bezpośrednie działanie światła słonecznego; jest to pierwszy powód, dla którego nie sprzedaje się mleka w transparentnych szklanych butelkach, Czyli parzyć powinno się drożdże w kubku ceramicznym pod nakryciem i szybko wypić.
- osoby żyjące w stresie potrzebują sporej dawki witaminy B2, z wykorzystaniem niej jest możliwe wydalanie adrenaliny z komórek rdzenia nadnercza. Życie w powtarzającym się pośpiechu i napięciu, pełne konfliktów i problemów zmusza ustrój do stałej produkcji hormonów stresogennych, a to jest przyczyną kurczenia się zapasów ryboflawiny,
- wszelakie sporty - gimnastyka, pływanie jogging, taniec itp., umożliwiają uzyskanie dobrej kondycji na wyższym poziomie, jeżeli dostarczane posiłki zapewnią odpowiednie dawki witaminy B2. Przelewanie potów na siłowni być może okazać się daremne, gdyż brak ryboflawiny w organizmie uniemożliwi prawidłową przemianę anaboliczną i odpowiednie wykorzystanie energii. W takich wypadkach, sport zamiast dawać radość i pobudzać, zaledwie męczy.

Witamina B3 potrzeba posiadania Według tabel zalecana norma 16 mg bezpieczna 35mg zakładam tą największą 35mg
Zawartość w drożdżach 35,5mg/100g  czyli mam 50% bezpiecznej dawki i prawie 100% zalecanej, ale jadłem też pomidory, chleb razowy, czy żytni, rano piłem koktajl z otrębami i jeszcze coś może na obiad, więc szlus nie powinienem zażywać tabletek z B3

Nadmiar witaminy:
- uszkodzenie wątroby,
- niemiarowość pracy serca,
- dolegliwości skórne (pieczenie i swędzenie),
- podniesienie poziomu glukozy we krwi
Co wpływa na polepszenie absorbowania:  kompleks witamin B, witamina B1, witamina B2, witamina B5, witamina C, fosfor, chrom
Co wpływa na pogorszenie absorbowania:  sulfonamidy, alkohol, tabletki nasenne, estrogen, antybiotyki, środki antykoncepcyjne, kawa, herbata, cukier, azotan sodu
Nowinki o witaminie:
- jest to wyjątkowa witamina nieulegająca przemianom mimo procesów przetwarzania i składowania żywności,
- dzienne zapotrzebowanie na witaminę PP jest na ogół zaspakajane przez jej powstawanie z jednego z aminokwasów tryptofanu, przyjmuje się, że 1 mg niacyny równa się 60 mg tryptofanu,
- przesadne spożywanie pokarmu zawierającego cukier prowadzi do straty witaminy PP,
- kwasu nikotynowego i amidu tego kwasu nie należy mylić ze szkodliwą nikotyną, która znajduje się w tytoniu.
- brak witaminy PP może przywieść niepozytywne przemiany w osobowości, bowiem witamina ta jest konieczna do prawidłowego funkcjonowania mózgu i obwodowego układu nerwowego.
- nadwyżka syntetycznej witaminy PP może być powodem: bóle głowy, mrowienie, zaczerwienienie skóry, swędzenie głowy, szum w uszach, niestrawność, żółtaczkę, arytmię serca i psychozy, prawdopodobieństwo uszkodzenia wątroby, utratę łaknienia, stężenie kwasu moczowego, zwiększenie zawartości glukozy w osoczu,
- badania wykonane w Stanach Zjednoczonych udowodniły, że stosowanie niacyny obniża poziom cholesterolu nawet o 22%,

Witamina B5 popyt Według tabel 5 mg/dzień dawka max nie określona więc przyjmuje 10mg
Skład w Drożdżach 14,5mg wchłonąłem 7,25mg więc  Wystarczy
Co wpływa na poprawienie przyswajania:  kompleks witamin B, witamina B6, witamina B12, witamina C, siarka, witamina H, witamina B9 (kwas foliowy), kwas para-aminobenzoesowy (PABA)
Co wpływa na pogorszenie przyswajania:  wysoka temperatura, alkohol, środowisko zasadowe i kwaśne, kawa, herbata, sulfonamidy, tabletki nasenne, estrogen, siarczan żelaza, bromek metylowy
Ciekawostki o witaminie:
- kwas pantotenowy należy do najmniej trwałych witamin z grupy B. W procesie mielenia zboża utraty kwasu pantotenowego wynoszą około 50%, wskutek pieczenia mięsa blisko 25 do 50%, a w czasie gotowania mniej więcej 15 do 30%. Syntetyczne preparaty kwasu pantotenowego istnieją w postaci pantoteinianu wapnia. Pantoteinian wapnia jest nieczuły na działanie światła i powietrza.
- u osób, których naczelnymi składnikami diety są potrawy duszone, żywność puszkowana, frytki, białe pieczywo, pizza, makaron, ponadto spożywają dużo cukru i słodyczy może wystąpić niedobór kwasu pantotenowego,
- ludzie żyjący w stresie i pracujący ciężko fizycznie, sportowcy - powinni przyjmować podwyższone dawki tej witaminy,
- w jedzeniu kwas pantotenowy występuje w formie koenzymu, zaś jego nadmiar zostaje usunięty z organizmu wraz z moczem. Dlatego, nie powinno się aplikować pigułek "na zapas", lepiej zadbać, aby dostawy były konsekwentne, wraz ze zdrowymi posiłkami.

Witamina B6 potrzeba zgodnie z: tabel bezpieczna 1,3mg maksymalna 100mg zakładam 50mg
Zawartość w drożdżach suchych 0,6 a w żywych- więcej ale ile to nie znalazłem , warto poszukać, więc w najgorszym przypadku to 30% zapotrzebowania, dopełnię kapustą kiszoną  i może jakieś mięsko na obiad?
 Może Wystarczy
tu uwaga można zjeść z 100g czyli garść orzechów włoskich i problem z głowy 0,8g/100g
Co wpływa na poprawienie absorbowania:  witamina B1, witamina B2, witamina B5, witamina H, witamina C, magnez, cynk
Co wpływa na pogorszenie pochłaniania:  wysoka temperatura, światło, środowisko zasadowe, długie przechowywanie, alkohol, estrogen, nikotyna, nadmiar białka, penicyliany, kortyzon, prednison.
Ciekawostki o witaminie:
- nadwyżki witaminy B6, podobnie jak innych witamin rozpuszczalnych w wodzie są z organizmu wydalane. Jakkolwiek porównując z innymi witaminami z tej grupy nadmiar witaminy B6 przyjmowanej w postaci pastylek może być toksyczny.
- syntetyczna witamina B6 jest produkowana w postaci chlorowodorku,
- wraz ze wzrostem spożycia białka, rośnie potrzeba na witaminę B6, podczas smażenia, gotowania i peklowania mięsa ubytki witaminy B6 wynoszą 30-50%,
- stres, miesiączka, ciąża, dolegliwości serca, podeszły wiek, zbyt niski poziom cukru we krwi i zażywanie pigułek antykoncepcyjnych zwiększają zapotrzebowanie na tą witaminę,
- u ludzi nie odkryto silnych niedoborów witaminy B6, być prawdopodobnie dlatego, że jest ona syntetyzowana poprzez florę bakteryjną w przewodzie pokarmowym człowieka.

 Zbytnio mała ilość witaminy B6 wywołuje niższy poziom witaminy C we krwi, a niedobór witaminy C wzmaga wydalanie B6.

Witamina B9 kwas foliowy popyt wedle tabel zalecane  0,4mg bezpieczna maksymalna 1g/dzień

Skład  w drożdżach około 0,4g/100g dokładnie nie wiem ale więcej niż w otrębach a tam jest 0,38g/100g więc coś kolo tego, czyli mam około 50% reszta to warzywa, chleb razowy, jaja, więc się trzeba niesłychanie postarać.  Może Starczy a może nie pewnie dorzucę tabletki.
Nadmiar witaminy:
- u poniektórych osób mogą tworzyć się groźne kryształy folacyny w moczu, mogą również wystąpić alergiczne odczyny skórne. Spożycie dziennie ponad 15 mg kwasu foliowego może powodować zaburzenia układu nerwowego i pokarmowego.
Co wpływa na polepszenie wchłaniania:  kompleks witamin B, witamina B6, kwas para-aminobenzoesowy (PABA), witamina B12, witamina H, witamina C
Co wpływa na pogorszenie absorbowania:  światło, alkohol, wysoka temperatura, środki antykoncepcyjne.
Nowinki o witaminie:
- niezbicie wykazano, że występowanie wrodzonych wad układu nerwowego u noworodków uzależnione jest zbyt słabym spożyciem kwasu foliowego przez niewiasty przed zajściem i we wczesnych etapach ciąży,
- zespół ekspertów Ministerstwa Zdrowia, wzorem innych krajów, zadysponował przyjmowanie w codziennej diecie dowolnej młodej kobiety w wieku rozrodczym folacynę w ilości 400 µg,
- w zależności od rodzaju preparowania potraw, do gotującej wody przejść może nawet ponad 90% kwasu foliowego a to za sprawą jego znakomitej rozpuszczalności. Z tego powodu potrawy należy zawsze gotować przy użyciu minimalnej ilości wody, albo nie należy jej wylewać, a wykorzystać do sporządzenia np. sosu,
- przy udziale kwasu foliowego powstają tzw. hormon szczęścia - serotonina działająca kojąco i uspokajająco oraz noradrenalina, która jest odpowiedzialna za aktywność i dynamikę w ciągu dnia.
- istnieją dowody, że wysoki poziom substancji nazywanej homocysteiną we krwi wzmaga ryzyko występowania chorób serca. Zwiększone spożycie folacyny może mieć znaczący wpływ na zapobieganie chorobom serca,
- w badaniach doświadczalnych wykazano, że od 60 do 80% witaminy rozkłada się w czasie przemiału zbóż na jasną mąkę bądź podczas produkcji kasz wysokooczyszczonych, np. manny,
- mniej więcej jedna druga (a często nawet tylko 30%) kwasu foliowego dostaje się do krwi i do komórek. Ludzie cierpiący na dolegliwości lub schorzenia związane z torsjami lub biegunką wchłaniają jeszcze mniej kwasu foliowego.

Witamina B12 cjanokobamina popyt posiadania Według tabel 0,0024 mg nie ma dawek max więc zakładam 0,006mg
Skład w drożdżach 0g czyli czarna d..., ale tu trzeba trochę dostarczyć ciekawostek:
Zmagazynowane  u człowieka w zdrowej wątrobie starczają na około 3 lata, uff
Zdrowa mikroflora jelitowa ma zdolność syntetyzowania witaminy b 12.
Zawartość w wątróbce 0,068g, ryby około 0,01mg, jaja 0,003mg i tak dalej. Nie ma się co obawiać jak zdrowa wątroba na pewno starczy
Co wpływa na poprawienie wchłaniania:  witamina A, witamina B1, witamina B6, kwas foliowy, witamina C, witamina H, potas, wapń, sorbitol- potrzebny do syntetyzowania przez własną mikroflorę.
Co determinuje na pogorszenie pochłaniania:  środowisko zasadowe, światło, alkohol, estrogen, cukier, tabletki nasenne, neomycyna, kodeina, aspiryna, antybiotyki, leki przeciwdepresyjne
Ciekawostki o witaminie:
- zapasy witaminy B12 zgromadzone w wątrobie zdrowego człowieka wystarczają do pokrycia zapotrzebowania człowieka na około 3 lata. Do braku dochodzi na ogół u jaroszy, u osób ze schorzeniami związanymi z nieprawidłową produkcją czynnika Castle'a w żołądku lub zaburzeniami wchłaniania w jelitach,
- jaroszowie wykluczający z diety jajka i przetwory nabiałowe są narażeni na niedobory witaminy B12, w perspektywie kilku lat, po przejściu na wegetarianizm.
- w związku z tym, że witamina B12 działa razem z kwasem foliowym, wzrost przyjmowania folacyny częściowo niweluje jej niedobory,
- poprawnie działająca tarczyca ułatwia przyswajanie witaminy B12,
- witamina B12 aktywizuje substancje żelaza w układzie oraz umożliwia wchłanianie witaminy A, gdyż pobudza karoteny do udziału w przemianie materii, aby potem mogły się przekształcić w aktywną formę tej witaminy.
- mikroflora przewodu pokarmowego człowieka ma zdolność syntezy witaminy B12,
- słodycze, napoje słodzone i cukier uszkadzają florę bakteryjną jelit - a to wpływa na zaburzenia wchłaniania witaminy B12,
- dzienne zapotrzebowanie na tą witaminę stanowi, że przez całe życie potrzebujemy jej tyle, ile waży ziarno zboża.

 
Witamina B4 cholina popyt Według tabel 550mg
Zawartość w drożdżach znaczna ale nie określona.
Ustrój ludzki sam syntetyzuje cholinę, więc drożdże trochę mój organizm wspomogą.
Co wpływa na polepszenie pochłaniania:  kwas foliowy, inozytol, witamina A, witamina B12, kompleks witamin B
Co wpływa na pogorszenie absorbowania:  cukier, alkohol, kawa, temperatura.
Nowince o witaminie:
- brak choliny sprawia, że już od czterdziestego roku życia, a nieraz nawet wcześniej, może nastąpić typowo starczy rozkład psychiczny, którego najbardziej charakterystyczne przejawy to zaniki pamięci oraz niezdolność do koncentracji.
- aż do początku lat dziewięćdziesiątych królowało mniemanie, że organizm sam potrafi wyprodukować taką ilość choliny, która pokrywałąby zapotrzebowanie. Jednak w 1993 eksperci dowiedli, że ludzie żyjący w ciągłym stresie psychicznym mogą zużywać podwójne dawki choliny.
- cholinę zawiera także miód więc mam dodatkową dawkę.
I jeszcze na koniec oprócz witamin z ważnych składników które zawierają drożdże:
 Aminokwas Lizyna - nadzwyczaj ostatnio fascynujący mnie aminokwas (walka z rakiem, wirusami, gojenie się ran, synteza kolagenu, niezbędny do prawidłowej pracy serca itp.)
Selen - co prawda najwięcej jest go w drożdzach piwnych ale te piekarskie też zawierają znaczne dawki
(ale tu uwaga selen staje się nieprzyswajalny jeżeli jest spożywany razem z węglowodanami, więc powinno się odczekać aż węglowodany z miodu pozostaną przefermentowane ) zalecana dawka to 200 mikrogramów nie przekraczać bo: w większych dawkach toksyczny.
Selen wpływa korzystnie na : układ krążenia poprawną funkcję trzustki i wątroby, pomaga usuwać metale ciężkie z organizmu, właściwości antyoksydacyjne i cała masa innych warto poczytać.
 Chrom - ostatnio popularny bo pozwala spalać tłuszcz (ale tu uwaga należy się zastanowić co się dzieje z produktami spalania tłuszczu)
I na zakończenie znacząca sprawa: za około 50 groszy mamy dzienną dawkę multiwitaminy minerałów i aminokwasów, nie łykamy świństwa w pigułkach i nie nabijamy kiebzy koncernom farmaceutycznym, czyli dwa w jednym.

Jak zrobić Jogurt domowej produkcji

    Chociaż coraz mniej spożywamy w domu przetworów nabiałowych, ponieważ to nam nie służy, to jogurt, jako dodatek do sałatki, sosu jak najbardziej. Kiedyś jadłem wyłącznie kupiony w sklepie (ładne opakowanie, śliczny kolor i zapach i jeszcze dorodne kolorowe kawałeczki pływające w nim) na tym na ogół kończą się pożądane cechy jogurtu sklepowego.
Jest opcja nadzwyczaj prosta i o dziwo tania, nieczęsto tak jest w przypadku produktów robionych metodami domowymi. Zanim opowiem jak go zrobić, trochę przystępnych informacji na temat mleka.
http://wedlinydomowerafala.blogspot.com/2015/03/jogurt-domowy.html
Mleko i przetwory mleczne ostatnimi czasy spadły z piedestału, jako bogate źródło wapnia i białka - PIJ MLEKO BĘDZIESZ KLAEKĄ. Mleko wywołuje alergie skórne i pokarmowe, zamula układ trawienny (z kazeiny mój dziadek stolarz robił klej do drewna). Natomiast nigdy nie popadam w skrajności, sądzę, że dowolny produkt w nadmiarze szkodzi. Więc mleko czy sery jemy w niewielkich ilościach i traktuję je, jako dodatek do potraw. Co to oznacza dodatek? Ano 2-3 łyżki do sałatki na 5 osób, albo 2-3 łyżki do owocowego szejka 1,5 litrowego, lub 50 g serka greckiego do sałatki na 5 osób. A teraz do rzeczy: 
Gdy doda się do mleka bakterii jogurtowych, w procesie fermentacji rozkładają one białka, tłuszcze i cukry, i dzięki temu jest on lepiej przyswajalny przez nasz organizm, ( czyli robią to, co nasz żołądek nie potrafi zrobić) ponad to z jogurtem zjadamy bakterie kwasu mlekowego, które mają zbawienny wpływ na kondycję jelita cienkiego.
   - Co potrzebne będzie nam do zrobienia jogurtu:
Mleko, ( kupi od chłopa, cena za 1 litr 2zł jednorazowo robię 0,5 litra jogurtu, starcza na 2 tygodnie, z reszty można zrobić serek)
Szczep bakterii( ja używam jogurtu naturalnego zott, sprawdziłem wszystkie inne, ale ten jest najlepszy), piekarnik i garnek najlepiej ze stali nierdzewnej, ale nie chiński tani, bo w takim zdołają pojawić się wykwity rdzy( od kwasów).
1Mleko gotujemy, jak się przypali to nic takiego, ale należy wtedy przelać do czystego garnka.
2 Mleko studzimy jak wsadzimy palec do mleka nie powinno nas parzyć (temperatura w przybliżeniu 42stopnie), na początku można używać termometru, potem wystarczy czysty palec :)
3 Jak mleko uzyska tą temperaturę ściągamy korzuch i dodajemy szczepu (jogurt naturalny) i mieszamy aż się rozpuści ja na 0,5 litra mleka dodaję około 100 ml jogurtu i zawsze wychodzi.
4 Nagrzewamy piekarnik do 50 stopni, stawiamy garnek i po około 10 minutach wyłączamy piekarnik.
5 Ja na ogół robie jogurt na wieczór i zostawiam go na 12-20 h. Jeżeli zostawi się go na dłużej jogurt wychodzi nieco kwaśniejszy, jak krócej niewiele słodszy (zdarzało się, że wyciągałem jogurt po dwóch dniach, bo zapomniałem o nim)
6 I w tym miejscu ważna rzecz, (bo jeszcze nie jest gotowy) jogurt trzeba przenieść do lodówki, inaczej schłodzić do temp około 5 stopni, na jakieś 10 h. Ten proces jest ogromnie ważny, bo w jogurcie działają dwie grupy bakterii jedna pracuje w temperaturze 40 stopni druga w 5 stopni.
7 Po 12 h wyciągamy jogurt z lodówki (radzę ściągnąć warstwę tłuszczu z wierzchu, bo ma ona czasami trochę nieprzyjemny, zjełczały smak, ale nie zawsze) Jogurt winien mieć konsystencję żelową i miły zapach.
8 Później jogurt homogenizujemy, czyli mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. I gotowe.
Taki jogurt przetrzymywać wolno w lodówce dosyć długo ja najdłużej trzymałem dwa tygodnie i nic się z nim nie stało. Można oczywiście dodać zmielonych owoców, truskawek, ale wtedy trzeba posłodzić (ja tak robię, bo dzieci nie przepadają za naturalnym).

Domowy chleb

Pieczenie chleba w domu kompletnie nie jest trudne wystarczy tylko kapkę informacji i można sobie fundnąć wyborne zdrowe bochenki bez E- konserwantów, polepszaczy, ulepszaczy i innych toksycznych trucizn wsypywanych do chlebków, kupionych w marketach. Domowy chleb zapełni dom wspaniałym zapachem, będzie przez długi okres przydatny do jedzenia, ( chociaż muszę uczciwie dodać, że jak upieczemy bochenek to znika on w ciągu kilku dni, i aby stwierdzić jak długo będzie świeży musiałem odkroić kawałeczek i schować go).
Po pewnym okresie zaczęliśmy używać mąki słodowej, i chleb wychodził podobny tylko troszkę mniej suchy. Mąka słodowa powoduje rozbicie skrobi i taki chleb nie czerstwieje. Tylko trzeba dodawać malutko, ja dodaję 1/3 płaskiej łyżeczki na 1,5 kg ciasta, w innym przypadku chleb będzie jak glina. Jeżeli ktoś nie chce dodawać mąki słodowej lub nie ma możliwości nabycia, to kapitalną alternatywą jest wykiełkowanie ziaren ( np. pszenicy czy fasoli) i dorzucenie stłuczonych kiełków, efekt podobny. Co do proporcji to trzeba eksperymentować, zacząć od 3-4 łyżek.
Domowy chleb można sporządzać, z czego się tylko chce:
Mąka orkiszowa, żytnia, pszenna, mąki jaglana z amarantusa, gryczana. Można dodawać orzechów, siemienia lnianego, sezamu, różnych pestek, ziół, co tylko chcemy. Można go zrobić na wodzie, kefirze, jogurcie. Takie chleby mogą powstać tylko i wyłącznie w własnych domowych mini piekarniach.
http://wedlinydomowerafala.blogspot.com/2015/03/chleb-zytnio-pszenny.html
 Chleb można piec standardowo: składniki do michy, zarobić ciasto, potem do piekarnika trochę czasu to zajmuje. A później sprzątanie zamiatanie podłogi, mycie garów itd. Jest też druga technika, do której byłem nastawiony sceptycznie, ale się przełamałem. Można nabyć maszynkę do pieczenia chleba ja kupiłem moulinex taki najbardziej bajerancki do bochenków max. 1,5kg. Ale dla mniej zasobnych portfeli to można kupić już od 150 zł całkiem zacną maszynę.
Cała filozofia wypieku to wsypanie składników w należytej kolejności do pojemnika i  wybranie odpowiedniego programu. W moim moulinesie używam tylko programów:
10 tka do pieczenia chleba pełnoziarnistego, i 16,15 do chleba na zakwasie.
Ważna sprawa to kolejność dodania składników, najpierw woda, sól, drożdże, ( jeżeli sporządzamy od razu, jeżeli opuszczamy na np. rano to drożdże dodać na mąkę), później mąka, ( jeżeli dodajemy różne mąki to najpierw pszenne, orkiszowe później resztę, i ziarna).
Jakie stosować mąki? Najlepiej z pełnego przemiału, czyli typ 1250-3000 dla pszennych i 1000-2000 dla żytnich. Typ oznacza ilość wagę minerałów pozostałych po spaleniu jednostki wagowej mąki, czyli im typ wyższy tym mąka mniej oczyszczona i bardziej wartościowa. Mąki z pełnego przemiału dają chleby mniej wyrośnięte w wyższym stopniu zbite. Ale tu uwaga trzeba lekko poprawiać przepisy stosując różnorakie mąki. I jeszcze uwaga mąka z pełnego przemiału to znaczy z zmielonych pełnych ziaren, a niepomieszana biała z otrębami.
Mąka żytnia wymaga więcej wody niż pszenna czy orkiszowa, ale nie daje takiej struktury, co pszenne i trzeba żytnie wypiekać w foremkach.
Mąki o wyższym typie potrzebują mniej wody niż te o niższym typie.
Mąka żytnia nie wyrośnie, jeżeli dorzucimy drożdży potrzebny zakwas (o tym później)
Mąka żytnia i np. amarantusowa nie ma glutenu i ciasto trudno się wyrabia, dlatego dobrze jest łączyć ją z orkiszem lub pszenicą.
Aby chleb wyrósł trzeba dodać spulchniaczy. W piekarniach przemysłowych dodaje się min chemicznych środków spulchniających. My tego nie będziemy robili wystarczą nam drożdże piekarnicze ( Ich wartość odżywczą opisałem TU) albo zakwas. Drożdże można kupić w sklepie spożywczym suszone i takie w kostkach. Ja stosuje te w kostkach, 0,80zł za kostkę i starcza na w przybliżeniu 8 jedno kilogramowych bochenków. Trochę więcej napiszę o zakwasie:
    ZAKWAS chlebowy to nic innego jak dzikie drożdże i kultury bakterii kwasu mlekowego. Analogiczne jak w jogurtach, kiszonej kapuście, kefirze, mleku zsiadłym i ogórkach kiszonych. Każde ziarno żytnie jest obklejone takimi bakteriami starczy stworzyć im należyte warunki i gotowe. Taki zakwas dodany do ciasta chlebowego spowoduje, że pojawią się w nim bąbelki gazu (wynik fermentacji) i to nam spulchni chleb. Jednak jest ważna sprawa, że o ile drożdże piekarnicze potrzebują 1-1,2h do spulchnienia chleba to zakwas wymaga 6-12h, czyli trzeba dłużej czekać. Im zakwas starszy to ciasto kwaśniejsze, większa skład kwasu octowego, a mniejsza kwasu masłowego(który nadaje miły smak). Z tego powodu my nie trzymamy chleba dłużej jak 6-8 godzin do wyrośnięcia.
Teraz jak zrobić magiczny zakwas, jest to dziecinnie proste. Do garnka albo słoika wlewamy wody źródlanej niegazowanej 1 jednostka i mąki żytniej 1 jednostka (około 1/4 objętości słoika) mieszamy koniecznie przykrywamy i odstawiamy na 24h. Ja kładę go na kaloryferze, ale UWAGA! Nie można ogrzać do temp wyższej niż 40 stopni, więc dobrze jest skręcić grzejnik żeby był letni. Oczekujemy jeden dzień później dodajemy znowu to samo woda i mąka, i znowu czekamy jeden dzień i zakwas gotowy. Na początku będzie słaby, ale z czasem nabierze mocy. Zakwas jest gotów do użycia, ale pamiętajmy żeby nie dołączać do ciasta wszystkiego! Część musi pozostać na następny wypiek, tą pozostającą część korygujemy wodą i mąką i pozostawiamy na 4 h w cieple a potem wstawiamy do lodówki. Zakwasy w przeróżnych częściach świata wychodzą inne to tak trochę jak z szczepami drożdży na wino. W krajach śródziemnomorskich to ponoć robią zakwas z mąki mieszanej. Ja mam zakwas żytni, na razie działa. Ten nasz zakwas ma już około 2 lat i jest optymalny, upraszam się nie zrażać, jeżeli od razu nie będzie wam coś wychodziło lub zakwas będzie niestabilny. Dobry zakwas uzyskuje się po dłuższym okresie, zawiera on wtedy drobnoustroje z różnych części polski i z różnych okresów, dlatego piszę, że jest optymalny.
Aktualnie trochę przepisów, wszystkie przepisy podaję na wagę około 1kg lub 1,5kg (ważne żeby wszystko ważyć i zapisywać z czasem się dojdzie do wprawy).
Pierwszy przepis jest ramowy, takie proporcje sprawiają, że prawie zawsze wychodzi: zakwas wrzucamy ile się chce, ale musi być gęstości ciasta, na 550 ml wody dodajemy około 850 gram mieszanek mąki. To jest taki schemat baza, na jej podstawie robimy chleby.
Graham z słonecznikiem
Woda 550ml
sól 2,5 łyżeczki (sól himalajska, morska albo kamienna)
garść słonecznika
mąka orkiszowa typ 3000 680g
mąka pszenna typ 650 200 g
drożdże jedna łyżeczka (nie dawać za dużo, bo ciasto potem klapnie)
Można dodać kminku mielonego około pół łyżeczki
Wszystko do maszyny ustawiam na 10ty program i za 3,22 godziny chlebek gotowy.
Chleb Hunzów (moja przeróbka)
woda 550ml
sól 2,5 łyżeczki ( sol himalajska, morska albo kamienna)
mąka orkiszowa 1250 500g
mąka gryczana 50g
mąka jaglana 50g
mąka żytnia 2000 150g
drożdże płaska łyżeczka
morele suszone, orzechy laskowe, słonecznik, jedna szklanka
kminek, tymianek zmielone pół łyżeczki

Chleb z amarantusa
woda 550 ml
sól 2,5 łyżeczki ( sol himalajska, morska albo kamienna)
mąka amarantus 200g (lub ugotowane ziarna)
mąka orkisz 3000 250 g
mąka pszenna 650 200 g
mąka żytnia 2000 150g
drożdże płaska łyżeczka
słonecznik i rodzynki  pół szklanki
Chleb z ziemniakami
Wielokrotnie się zdarza że zostają nam z obiadu kartofle wrzucamy je w takim razie do chleba, około dwóch sztuk na bochenek 1,5kg, trzeba jedynie proporcjonalnie odjąć ciasta i ociupinko zwiększyć dodatek mąki.
Chleb z gotowaną kaszą, soczewicą, bobem czy ciecierzycą, analogicznie jak poprzedni przepis, chleby wychodzą wtedy wilgotne i nadzwyczajnie aromatyczne.
Życzę smacznego i jak by były jakieś zagadnienia to chętnie odpowiem.